W Chodzieży miała miejsce dynamiczna akcja policyjna związana z pościgiem za kierowcą, który zignorował sygnał do zatrzymania. Incydent zakończył się bez żadnych obrażeń, jednak ujawnił alarmujące problemy na lokalnych drogach. Policja zareagowała na niebezpieczne zachowanie mężczyzny, który prowadził auto będąc w stanie nietrzeźwości. Zdobyte informacje wskazują, że sytuacja była poważniejsza niż się wydawało, ponieważ kierowca miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów.
Pościg rozpoczął się, gdy mężczyzna kierujący Fordem Galaxy zignorował polecenia policjantów, które zostały mu przekazane za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca przyspieszył i próbował uciekać, co doprowadziło do interwencji funkcjonariuszy, którzy prowadzili pościg od Budzynia aż do Podania. Ostatecznie udało im się zatrzymać kierowcę, który wzbudził ich uwagę także ze względu na wyczuwalny zapach alkoholu.
Badania potwierdziły, że mężczyzna miał w organizmie prawie promil alkoholu, co stawia go w trudnej sytuacji prawnej. Policja odkryła również, że 38-latek miał czynny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych obowiązujący do maja bieżącego roku. Dodatkowo, kontrola ujawniła, że pojazd, którym się poruszał, nie miał ważnych badań technicznych. W związku z tym mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć za trzy przestępstwa, w tym niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz kierowanie w stanie nietrzeźwości, a także zostanie ukarany za brak wymaganej dokumentacji technicznej pojazdu.
Źródło: Policja Chodzież
Oceń: Pościg za nietrzeźwym kierowcą w Chodzieży
Zobacz Także
