W miniony piątek mieszkańcy Chodzieży byli świadkami dramatycznego pościgu, który miał miejsce w centrum miasta. Policjanci z lokalnej jednostki podjęli decyzję o interwencji wobec kierowcy Renault Laguny z powodu niesprawnego oświetlenia pojazdu. Mimo wezwań do zatrzymania, mężczyzna zlekceważył polecenia funkcjonariuszy, co doprowadziło do intensywnego pościgu. Teraz jego działania będą miały konsekwencje prawne, a sąd oceni zarówno jego brawurę, jak i stan, w jakim prowadził pojazd.
Do incydentu doszło podczas godzin południowych. Policjanci zauważyli pojazd, którego oświetlenie nie działało prawidłowo, co stanowiło naruszenie przepisów drogowych. Kiedy wezwany patrol nakazał kierowcy zatrzymanie, ten postanowił uciekać, zwiększając prędkość i łamiąc przepisy. Pościg zakończył się na drodze krajowej nr 11, gdzie mężczyzna stracił kontrolę nad pojazdem i wylądował w rowie, próbując jeszcze uciekać pieszo, ale został szybko ujęty przez policję.
Podczas dalszej weryfikacji okazało się, że 27-latek nie miał żadnych aktywnych zakazów, jednak jego stan psychofizyczny wzbudził wątpliwości wśród funkcjonariuszy. W związku z tym przeprowadzono badanie na obecność substancji odurzających, które wykazało pozytywny wynik na amfetaminę. Kierowca, który odpowie za niezatrzymanie się do kontroli oraz potencjalne prowadzenie pod wpływem narkotyków, musi liczyć się z surową karą, której wymiar ustali sąd po przeprowadzeniu odpowiednich badań laboratoryjnych.
Źródło: Policja Chodzież
Oceń: Pościg za kierowcą Renault w Chodzieży zakończony ujęciem
Zobacz Także
